poniedziałek, 16 sierpnia 2010

1.Pożądanie ogólne.

Czasami kobieta potrzebuje poczuć się pożądaną. Nie piszę z myślą o seksie, ale z myślą pożądania w ogóle. Potrzebuje widzieć w mężczyźnie że pożąda móc nazwać ją swoją kobietą. Że pożąda iść z nią za rękę przez ulicę. Dumy że jest jego. Dumy, że to on ją dotyka. On z nią mieszka. On je z nią obiad. On ją zaprasza do kina. A tymczasem wiele kobiet czuje się potrzebnym tylko do jednego -  do łóżka. I ja z przykrością stwierdzam, że też się do tej rubryki ostatnio zaliczam. Zastanawiam się dlaczego mężczyźni wiedzą co to pożądanie ogólne tylko na początku. Tylko na początku się starają. Potem mówią, że monotonia jest normalna i trzeba się do niej przyzwyczaić. A monotonie, wg mnie, tworzy sobie człowiek sam. Z braku chęci. Bo tak jest łatwiej. Bo się poddaje i nie stara. Bo poddaje się, myśląc, że to jest normalna kolej rzeczy. Nie prawda. Cholerna nieprawda...